Typ kuchni
Polecane dla Ciebie

Item name
Item description

Item name
Item description

Item name
Item description

Item name
Item description
Najnowsze opinie (5)
Kamila Mateusiak
Miejsce super, bardzo ładne. Obsługa bardzo miła! Sporo miejsca i stoliki na zewnątrz. Menu lunchowe fajne i w dobrych cenach. Ostatnio trafiłam na pieczarkową i lasagne. Pycha. Dziś wybraliśmy z menu antrykot, przepiórkę i cielęcinę z kluseczkami szpinakowymi. Antrykot cudo! Cielęcina bardzo smaczna i sos grzybowy extra. Przepiórka ok ale mogę się nie znać bo to była moja pierwsza w życiu.
Barbara Kiryluk
Bardzo dużym minusem jest absolutny brak miejsc parkingowych! Dookoła nowe bloki z miejscami tylko dla mieszkańców. Potem kelnerka nam wyjaśniła, że gdzieś jest jakiś parking... gdzieś tam jakiś numer pod który trzeba dzwonić, żeby szlaban otworzyli.. słabe. Tylko dla wtajemniczonych. Praktycznie chceliśmy zrezygnować. Powstrzymał nas bardzo mily Pan od szatni, bo sympatyczna osoba już na wejściu robi robotę. Jedzenie? W porządku. Nie żeby jakiś szał. Przyzwoity kotlet rybny, taki stołówkowy. Brakowało sosu. Zupa nalewana przez kelnera z wazy przy stoliku. Ok. Pierożki z gęsiną dobre, z pysznym sosem. Medaliony z jelenia bardzo dobre. Znowu wyśmienity sos zrobił robotę. Kluseczki i buraczki takie sobie. Pyszna beza na deser. Obsługa miła ale 28 zł doliczonego napiwku to jednak sporo. Czy warto jechać tam kawał drogi z Mokotowa? No może, gdyby było gdzie zaparkować.
Joanna Ja
Jak zawsze przed podjęciem decyzji i przetestowaniu nowej restauracji, poczytałam recenzje i miałam lekkie obawy czy wraz z dobrym jedzeniem mogę liczyć na dobry serwis… jakże niepotrzebne to były rozterki. W porze lunchu obsługa zapewniła poziom jak przy kolacji degustacyjnej. wszystkiego było w sam raz: uwagi, serdeczności, troski o gościa, bez manieryzmu czy sztuczności. Mimo iż była to pora lunchowa i trwa jednocześnie restaurant week, a większość stolików była zajęta, dania a’la carte zostały wydane w dobrym czasie. Zapytałam Pana Piotra o możliwość dodania do risotto truflowego jakiegoś elementu mięsnego i dostałam znakomicie, idealnie wysmażony antrykot- porcja była nie do przejedzenia. Miętus w sosie rakowym był również przepyszny, a serwis przy stole podniósł nasz lunch do wyższej rangi. Otwarta kuchnia, dużo naturalnego światła, wysokie pomieszczenie, wesoła atmosfera i nutka starej Warszawy w nowoczesnym wydaniu- będę tu wracać.
Anna Kujawa
Restauracja, którą odwiedziłam, to prawdziwa perełka! Już od samego wejścia można poczuć profesjonalną atmosferę, a eleganckie wnętrze tylko podkreśla wyjątkowość miejsca. Menu zachwyca różnorodnością i dbałością o szczegóły – każdy znajdzie coś dla siebie, a każde danie to prawdziwa uczta dla podniebienia. Zaczęliśmy od przepysznej zupy kalafiorowej, która była absolutnym hitem. Gładka, delikatna, pełna smaku – idealna na początek posiłku. Następnie spróbowaliśmy kartacza – danie główne, które stanowi prawdziwą kwintesencję polskiej kuchni. To połączenie tradycji z doskonałym wykonaniem – idealnie doprawione i zaspokajające najbardziej wymagające podniebienie. Na deser czekała na nas beza z czekoladą daktylową, która była absolutną petardą smakową! Idealnie równowaga między słodyczą czekolady a subtelnym smakiem daktyli sprawiła, że deser stał się niezapomnianym zakończeniem posiłku. Na sam koniec otrzymaliśmy jeszcze ciasto z wróżbą – taki miły gest, który wprowadził dodatkowy element radości do wizyty. To miejsce, które na pewno będę polecał każdemu, kto szuka wyjątkowego miejsca na obiad czy kolację. Na pewno wrócę!
Karolina Kos
Byliśmy w ramach Restaurant Week Festiwal. Obsługa na bardzo wysokim poziomie. Świetny wystrój i dużo przestrzeni. Jedzenie przepyszne i pięknie podane.