Ósma Kolonia

Stoliki piknikowe przed lokalem pozwalają na napawanie się pięknymi strumieniami słońca. Szparagi bardzo dobre. Polecam, choć niepotrzebnie jajko w panierce.

Przepyszne jedzenie, wspaniała obsługa i dodatkowo przeogromny plus za jedzenie bezglutenowe 🫶🏻 Chce się wracać!

Fajne miejsce z delikatnym, lekkim, wege-jedzeniem. Obsługa trochę chaotyczna, zarówno jeśli chodzi o czas przyjęcia zamówień, jak i to co się dzieje za barem. Całościowo warto odwiedzić i sprawdzić.

Świetnie doprawione dania bezmięsne, podpłomyki fantastyczne, deser dobry. Ciekawe kompozycje lemoniad i naparów.

Świetne miejsce, żeby przekąsić coś przed teatrem, który sąsiaduje z lokalem. Ósma kolonia podzielona jest na część "restauracyjną" z kilkoma stolikami i na kawiarnię. Mięsożercy nie gotowi na bezmięsne podróże kulinarne niczego tam jednak nie znajdą dla siebie. My tego wieczoru spróbowaliśmy różnych przysmaków. Warta polecenia jest brukselka, a na deser - beza. Nie za słodka i z kwaśnymi akcentami. Dla spragnionych mają wino, piwo i inne napoje dla osób bezprocentowych. Obsługa robi różnicę na plus, choć dla części osób ich szybkie skracanie dystansu z klientem może być problemem. Ogólny odbiór lokalu to jednak duży pozytyw i jeśli znajdziemy się w okolicy to pewnie znów ich odwiedzimy.