Typ kuchni
Polecane dla Ciebie

Item name
Item description

Item name
Item description

Item name
Item description

Item name
Item description
Najnowsze opinie (5)
Dawid Łazarczyk
Jedna z lepszych restauracji jakie odwiedziłem w ostatnich miesiącach. Kuchnia nowoczesna, ale korzystająca z lokalnych składników zamiast jedynie kopiować rozwiązania z zagranicy. Na początek zamówiliśmy chrupiący chleb z masłem o ciekawej, delikatnej konsystencji. Później dołączył kiszony dereń udający oliwki będący fajną ciekawostką. Smalec z gęsi na poziomie choć to wciąż smalec, więc nie do końca moja bajka. Po tatarze spodziewałem się więcej czytając recenzje o tatarach z poprzednich miesięcy. Nie była to w pełni klasyka - oprószony był pudrem grzybowym i tematem przewodnim były grzyby, ale jednak mało od niej odbiegał smakowo. Rydze na chałce były gwiazdą wieczoru. Rydze miały idealną konsystencję - były miękkie a zarazem jędrne. Kopytka z palonym masłem i serem bursztyn to idealny komfort food, choć też bomba kaloryczna. Lokal oferuje również nietypowe napoje, np. kwas chlebowy.
Magda Włoczewska
Niestety nie dałam się przekonać tej wariacji na temat tradycyjnej, polskiej kuchni. Babka ziemniaczana nie powinna wyglądać jak pumpernikiel zatopiony w sosie… Porcje bardzo małe, a ceny dość wysokie jak za taką ilość jedzenia. Natomiast obsługa lokalu jest świetna, nie mogę złego słowa powiedzieć 😌
sabina si
Odnowienie opinii: Niestety, restauracja ma bardzo dużą tendencję spadkową co do jakości serwisu. Osoby pracujące tam wcześniej były bardzo miłe i nadrabiamł tym wszelkie inne niedociągnięcia. Przykro mi powiedzieć, że nasza ostatnia wizyta w tym miejscu była raczej przykrym doświadczeniem. Zero profesjonalizmu ze strony obsługi. Musiałyśmy kilka razy przypominać o swoim istnieniu. Do tego stopnia, że pan powiedział, że przyniesie dwa wina do spróbowania, po czym zamiast dokończyć obsługiwanie nas poszedł do innego stolika, a do nas wrócił po 15 min. Jedzenie nadal utrzymuje swoją jakość, oryginalność i bardzo dobry smak. Jednak całość doświadczenia sprawia, że już tam nie wrócimy. Jest wiele innych miejsc, w których czujemy się chcianymi klientami. Pierwsza opinia: Restauracja ma przyjemny klimat. Posiada też wybór dobrych cydrów. Tatar wołowy z czosnkiem niedźwiedziem, maślanką i szczypiorkiem podany był w lekko pikantnym sosie. Prezentacja Dania, ze względu na zielony kolor sosu, cieszyła oko. Dobre danie na upalną pogodę. Sałatka z ogórków gruntowych z miodem i orzechami ziemnymi była bardzo smaczna, sosik został wyjedzony do końca na chlebku 😉. Kopytka z palonym masłem i serem bursztyn były bardzo mięciutkie, z chrupiącą skórką, smaczne i sycące. Mogę ze spokojnym sumieniem je polecić. Deser: budyń z białą czekoladą, owocami i kruchym ciasteczkiem był idealnym zakończeniem całego posiłku. Bardzo smaczny i, co ważne!, absolutnie nie przesłodzony. Dzięki niesamowitej uprzejmości kuchni deser dostałyśmy nawet już po zamknięciu kuchni. Obsługa wywarła na nas dwa skrajne wrażenia. Pan kelner, który przyjął nasze zamówienie zdaje się, że o nas zapomniał, ponieważ pierwsze dania przyszły zanim dostałyśmy zamówione napoje, na które czekałyśmy dłuższą chwilę. Natomiast pan, który zaserwował nam dania zdecydowanie nadrobił niedociągnięcie kolegi, widać w nim było pasję i zapał. Sprawił, że nadal wyszłyśmy z restauracji z pozytywnym wrażeniem.
Magdalena Borychowska
Bardzo chętnie ocenili byśmy dania jednak Nasza wizyta zakończyła się przed zaprowadzeniem Nas do stolika. Nasza dzisiejsza historia z restauracją Źródło rozpoczęła się od rezerwacji stolika przez system rezerwacyjny. Następnie zadzwoniono do Nas z informacją, że wskazana godzina jest niedostępna, zaproponowano inną, na co się zgodziliśmy. Zadzwoniliśmy ponownie do restauracji Źródło by potwierdzić, że restauracja jest pet friendly i możemy przyjść z psem, w rozmowie zaznaczyliśmy, że Nasz pies z zachowaniem w restauracjach nie ma problemu. Po przybyciu poczekaliśmy przy wejściu by zaprowadzono Nas do stolika. Pan, który do Nas podszedł od początku był zdecydowanie niemiły, niezadowolony, że przyszliśmy z psem. Poinformował Nas, że "musi teraz usadzić Nas na środku sali, bo pies jest duży". Przypomnieliśmy, że poza informacją z wizytówki google, dzwoniliśmy i nikt nie pytał Nas o rozmiary psa. Następnie, człowiek, który chce uchodzić za managera tej restauracji zaczął prowadzić wywód o wielkości psa, cechując akceptowalny od nieakceptowanego rozmiaru sformułowaniem "piesek", "pies". Już mieliśmy zmierzać do stolika po czym usłyszeliśmy kluczowe: "dobrze, to będziemy skakać nad pieskiem", wypowiedziane w bardzo pasywno-agresywnym tonie. Jako klienci dziękujemy serdecznie za skakaniem nad pieskiem i robieniem Nam łaski z realizacji rezerwacji. Zachowanie managera, nacechowane irytacją żarty, oraz brak chęci znalezienia konsensu, dyskwalifikują absolutnie restaurację od bycia pet friendly, a sama postawa wobec klienta stawia pod znakiem zapytania czy tego rodzaju podmioty powinny być w jakikolwiek sposób promowane. W mojej opinii dzisiejszą sytuację dało się rozwiązać na wiele innych sposobów. Zaznaczę, że Źródło jest jedyną restauracją, która zrobiła problem z wizyty wraz z Naszym adopciakiem. The Eatery, Mielżyński, Warszawa Wschodnia, Toast, AHAAN, Żona Krawca i inne nie miały żadnego problemu, a wizyty rozpoczynaliśmy od pytania o wodę, a nie stawiania klienta w poczuciu winy, że pies nie mieści się do torebki...
Zuzanna F
W końcu udało mi się wybrać do restauracji Źródło, po wielu pozytywnych opiniach i się nie zawiodłam. :) Próbowałam jedynie pozycji wegetariańskich i najbardziej smakował mi bakłażan, ale kopytka również super. Następnym razem na pewno spróbuję Tatara, bo wiele dobrego o nim słyszałam. Duży wybór win i profesjonalna obsługa.