Ramenik

Byłem dwa razy. Restauracja wygląda... hipstersko? Trochę jakby ktoś w starym lokalu chwilę temu otworzył restaurację i ją udekorował bez remontu. Zacznę od tego, że był ramen i fuge, czyli pusta kulka ze smażonego ciasta do którego się wlewa napój. Mi fuge w ogóle nie podeszło, ale było "gratis" więc nie biorę do oceny. Najpierw byłem na shoyu absolutnie przepyszny, byłem zachwycony, sycący wywar z dodatkiem aromatycznego oleju, każdy dodatek super się wpasowywał, makaron smaczny, a prażynka sezamowa była przepyszna. Tak, więc pomimo krótkiego wyjazdu zdecydowałem się na drugą wizytę i tym razem padło na paitan i to był zły wybór. Wywar tak "delikatny" że pak choi przykrywał jego smak, grzyby w tempurze były beznadziejne, ale krewetka (liczba pojedyncza) była bardzo smaczna. Ten bym ocenił między 2-3 gwiazdki. Brałem też mango lassi i muszę przyznać, że było bardzo dobre. Odpowiednie połączenie słodyczy z kwaśnością jogurtu

Pyszny Ramenik - probowalam Paitan i Shoyu, oba swietne! Gyoza na przystawke rowniez bardzo smaczna. I koniecznie trzeba sprobowac Fune - jadlam Ginger Ale (w zestawie z Paitan), ale nastepnym razem zamowie wszystkie dla porównania, bo bylo BOSKIE. Bardzo fajne, bezpretensjonalne miejsce

ramenik doskonały! przetestowaliśmy wszystkie trzy, mój faworyt to Shoyu - najlepszy bulion i do tego pyszny boczek! i jeszcze super twist w postaci łódeczki fune na start. wszystko na swoim miejscu, super miło i sprawnie. a na deser matcha brownie!

Byłem w Rameniku podczas pobytu w Warszawie – bardzo przyjemne miejsce z dobrym ramenem. Smaczny bulion, świeże składniki i miła obsługa. Fajna atmosfera i szybka realizacja zamówienia. Polecam, jeśli ktoś ma ochotę na japońskie smaki w centrum miasta.