Podwale 25 Kompania Piwna

Podwale 25 Kompania Piwna

4
Ocena
17377
Opinii
30–60 zł
Cena
Niezweryfikowana
Restauracja

Typ kuchni

polish

Polecane dla Ciebie

Item name

Item name

Item description

Item name

Item name

Item description

Item name

Item name

Item description

Item name

Item name

Item description

Galeria (8 zdjęć)

Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 1Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 2Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 3Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 4Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 5Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 6Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 7Podwale 25 Kompania Piwna zdjęcie 8

Najnowsze opinie (5)

Paweł Legionowski

Paweł Legionowski

1.06.2025 Wróciliśmy po 3 tygodniach i okazuje się, że Pan Karol już nie pracuje. Nie wiecie co straciliście. Takich pracowników trzeba trzymać. Zamiast tego obsługa słabo mówiąca po polsku. Już przy przyjmowaniu zamówienia pomylone żeberka. Kolega wychwycił i poprawił. Przyniesione pomylone zamówienie. W tym żeberka w sobie bbq chłodne. Średnio to teraz wygląda. 10.05.2025 Plany na wieczór mieliśmy inne ale w końcu zdecydowaliśmy się je zmienić i to była bardzo dobra decyzja. Już na samym wejściu zaczęliśmy rozmawiać z jednym z gości - bardzo fajna rozmowa. Posadzeni do stolika trafiliśmy pod opiekę Pana Karola. Przyjął od nas zamówienie doradzając co wybrać, sugerując jakie porcje będą żeby nie przesadzić szczególnie, że dwie osoby chciały zjeść jeszcze desery i po jakimś czasie zaczął przynosić zamówienia. Z każdym jego przyjściem byliśmy coraz bardziej utwierdzeni w przekonaniu, że trafiliśmy w bardzo dobre ręce. Rozmowa na najwyższym poziomie, doskonałe żarty i riposty. Często jadamy z lokalach (trochę tych opinii wystawiłem) ale mało kiedy spotyka się tak doskonała obsługę. Po zapłaceniu rachunku musiałem podejść do Pana Karola i powiedzieć mu jakie mam odczucia. Reszta ekipy również podeszła i potwierdziła moje słowa. Karczma na kempingu Chałupy 3 (to pamiętam) i teraz Pan Karol to TOP 5 w obsłudze jakie spotkałem do tej pory. Jedzenie bardzo smaczne, żeberko rewelacyjne, placek z mięsem i grzybami również smaczny. Ale w restauracji poza jedzeniem bardzo ważna jest obsługa. W końcu każdy lubi spędzić miło czas. Tutaj ta obsługa była nawet ponad jedzeniem, które było bardzo dobre.

3 dni temu
Joanna the teacher

Joanna the teacher

Trafiliśmy tu prawie przez przypadek, ale to był najsmaczniejszy przypadek, jaki mogliśmy sobie wyobrazić. Jedzenie wyśmienite, porcje ogromne - jedna osoba nie jest w stanie zjeść 1 porcji: my zamówiliśmy sznycel po wiedeńsku (średnica sznycla przewyższała średnicę dużego płaskiego talerza, na którym był serwowany) i deskę mięs grillowanych (starczy spokojnie na dwie, a może i nawet trzy osoby). W ramach czekadełka dostaliśmy talerz kapusty kiszonej i ogórków. Kapusta wyjątkowa: chrupka, pachnąca świeżością... Pan kelner, który nas obsługiwał to sama klasa i uprzejmość. Na deser nie mieliśmy miejsca, ale widzieliśmy, co inni zamawiali i jak tylko będziemy w Warszawie raz jeszcze, to pójdziemy tam na tort bezowy.

3 miesiące temu
Sebastian Czyżo

Sebastian Czyżo

Zachęcony pozytywnymi opiniami, odwiedziłem to miejsce, ale niestety się rozczarowałem. Jedzenie było do zjedzenia, ale nic na tyle smacznego, bym chciał tu wrócić. Miłym gestem była przystawka – ogórek i kapusta kiszona – jednak podanie jej w dużej, niechlujnej porcji raczej zniechęcało do spróbowania. Lepiej byłoby podać mniej, ale w estetyczny sposób, np. z pieczywem. Rosół wymagał doprawienia, a placek zbójnicki był poprawny, choć surówki miały dziwny posmak. Na koniec dostałem szota wiśniówki, ale w uszczerbionym kieliszku, co nie zrobiło najlepszego wrażenia. Wystrój stołu również pozostawiał wiele do życzenia – tanie serwetki i świeca, która całkowicie się stopiła po pół godziny. Obsługa poprawna, ale kelner sprawiał wrażenie niezadowolonego, gdy nie zostawiłem napiwku, na który wyraźnie czekał. Niestety, nie polecam.

2 miesiące temu
Tomasz Kowalski

Tomasz Kowalski

Miejsce fajne, jedzenie pyszne, chociaż zupa gulaszowa mogła być bardziej pikantna. Szyncel mega dobry i delikatny. Obsługa ciut gorzej ale może dlatego że mieli mega obłożenie. Wpierw dostałem drugie danie przed zupą,gdy wspomniałem o zupie kelner się zreflektował i zabrał drugie danie. Długi czas oczekiwania również na rachunek by zapłacić.

tydzień temu
Frida

Frida

Restauracje Pana Jarczyńskiego od dawna nie są synonimem dobrego jedzenia, ale przynajmniej było znośnie, szczególnie biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, obecnie, odwiedziłem to miejsce po dłuższej nieobecności i cóż, koszmar. Sznycel, który w mojej ocenie był ich sztandarowym daniem obecnie wygląda jak na załączonym zdjęciu. Tak cienki, że frytura mogłaby go zwinąć w rulon, na domiar zmieniono koncepcję, dodatki są płatne, za cenę niemal 70 zł kupicie państwo obecnie ten skromny kawałek mięska z dodatkowym dodatkiem skrobiowym i czymś zielonym. Tyle kosztuje schabowy w dobrych knajpach, gdzie podają go z mangalicy. Żarcie zawsze da się obrobić, jak jest fajna amtomsfera i dobra obsługa, tej też nie znajdziecie. I to niezależnie czy kadra menagerska czy obsługa kelnerska. Przykładem niech będzie podejście menagera do stolika, zabrania bez słowa jednego z krzeseł, bez żadnego kurtuazyjnego pytania czy można, czy wolne. Obsługująca mnie kelnerka to kolejny koszmar. To ze Pani z ledwością mówi po polsku przełknę, ale to że nie potrafi słuchać, i to najwyraźniej w żadnym z języku, jest niedopuszczalne. Brak w zamówieniu, „bo nie zaczekowalam” - no domyślam się. Poprosiłem o sól i pieprz, bo te stojące na stoliku tak brudne, że strach używać - do końca wizyty nie otrzymałem. Każde słowo trzeba powtarzać trzykrotnie, inaczej Pani zupełnie nie przyswaja. Konkludując, najgorzej spędzony czas

miesiąc temu

polecane restauracje warszawa