Letnia Bar

Zawsze bardzo lubiłam to miejsce ale niestety muszę skomentować. Pizza za 26 zł okazała się małym gumowym plackiem, średnicy 15 cm, praktycznie bez składników, naprawdę niesmacznym, lepiej smakuje kupna mrożona.. Strata pieniędzy. A za taką cenę wina z kartonu można kupić w restauracji butelkę naprawdę dobrego wina.. Jakość wszystkiego do ceny nieadekwatna :(

Ponad połowa dań niedostępna. Te, które finalnie zamówiliśmy NIEJADALNE. Nachosy spływające olejem, sałatka z chrzęszczącym w zębach piaskiem. Okazało się, że wogóle nie myją sałat przed podaniem. Nie drążylismy jak przygotowują inne dania, bo i tak już na nic nie mieliśmy ochoty. Obsługa fatalna i dośc wysokie ceny. Poza tym zdezelowane krzesła, brudne stoły i uszczerbione talerze. Wizyta w toalecie i spotkanie z karaluchami dopełniły czary goryczy. Nigdy więcej tam nie pójdziemy i przestrzegamy przed tym miejscem.

Tanim kosztem z małym wyborem. Do toalety 100 metrów. Sałatka nawet ok, ceny z tych wyższych (jak na tak tanio umeblowany lokal). Uwaga! Wszystko Vege, smaczne ale bez szału. Piwa, zwłaszcza smakowe w małym wyborze. Raczej z butelki. Zaparkowanie w okolicy graniczy z cudem.

Miejsce ok, natomiast opłata serwisowa w postaci 10% do rachunku dla grup to nieśmieszny żart. Nie miałbym nic przeciwko takiej opłacie, jeżeli obsługa podchodziłaby to stolika. Natomiast podczas mojej ostatniej wizyty musiałem sam podejść do baru i dodatkowo zapłacić 10% więcej. Nie polecam.