Karmnik Restauracja & Cocktail Bar - Stare Miasto

To dla mnie miejsce sentymentalne. Przychodziliśmy tutaj w latach 90-ych po szkole. W ostatniej klasie technikum (tym na Przyrynku) wpadaliśmy tutaj na wódkę Krakus. Po zakończeniu szkoły mieliśmy tu kilka spotkań klasowych. To miejsce nazywało się wtedy „Pod gołębiami”. Wiele lat mnie tu nie było. Wpadliśmy ostatnio na piwo. Potem domówiliśmy bardzo smaczny zestaw różnych śledzi. I pierogi. Pierogi trochę bym poprawił. Mogłoby być bardziej pękate ( jak tradycyjne polskie pierogi). Ciasto też można trochę ulepszyć. Podoba mi się że właściciele sięgają po polskie produkty. Są tu craftowe piwa i chleb na zakwasie ( sam też piekę więc doceniam). Fajny wystrój. Bardzo miła i profesjonalna kelnerka Pani Ola. Opowiedziała nam o potrawach i piwie. Znała nawet historię lokalu To dziś rzadkość. Będę wracał. Bo kusi mnie stolik w niszy przy oknie. My siedzieliśmy w ogródku na zewnątrz. Dobre miejsce do obserwacji miejskiego życia na Piwnej.

Uroczy lokal znajdujący się między klimatycznymi wąskimi uliczkami starego miasta zrobił na mnie tak piorunujące wrażenie, że polecam każdemu i samemu się przekonać. Jedzenie wykwintne, idealnie przyprawione, a połączenia smakowe naprawdę interesujące. Kelner zadbał o nasze dobre samopoczucie i nie raz wdawał się w rozmowę o jedzeniu które nam przed chwilą przyniósł. Serdecznie polecam odwiedzić i doświadczyć tej kulinarnej przygody.

Pięknie podane super smaczne jedzenie. Zaciszna uliczka. Pan który nas obsługiwał miło z nami gawędził. Obsługa na poziomie, zawsze obecna. Wielkie brawa za rozsądne porcje i nie marnowanie żywności! Super miejsce!

Bardzo smacznie, ceny przystępne, przemiła obsługa. Miejsce do którego ciągle wracamy podczas pobytu w Warszawie

Naprawdę miły kameralny lokal, niezbyt wielki, sala na około 10 stolików dzięki temu nie ma tu tłoku ani zgielku. Obsługa kelnerska bardzo sympatyczna a jedzenie pyszne, polecami tatara wołowego oraz szarpaną wołowinę podawaną na plackach.